ALINA MICIŃSKA

Alina Micińska, rodowita lwowianka z polskiej rodziny, od 13 lat prowadzi biznes we Lwowie. Polska restauracja Premiera Lwowska, której jest współwłaścicielką, stała się miejscem spotkań turystów z Polski, a także miejscowych Polaków oraz licznych miłośników kuchni polskiej, ukraińskiej i europejskiej

Pani Alina ukończyła szkołę polską. Później przez wiele lat była przewodniczącą szkolnego komitetu rodzicielskiego. Wspólnie z innymi rodzicami dbała o to, aby w szkole zachowało się nauczanie w języku polskim, pamiętano o polskiej kulturze i tradycjach. Około dwóch lat Alina Micińska wspólnie z mężem i córką spędziła poza Lwowem, w Stanach Zjednoczonych.

„Kocham Lwów. Jak byłam poza Lwowem, to strasznie mi Lwowa brakowało. Brakowało mi jego klimatu, tych ulic, ludzi. Zawsze byłam związana ze Lwowem. Brakowało mi katedry, szkoły, miejsc, gdzie zawsze się spotykaliśmy. Przede wszystkim przyjaciół, bliskich, znajomych, bo bardzo dużo ludzi zawsze się we Lwowie znało, osobliwie wśród Polaków”

Właśnie w Stanach Zjednoczonych kobieta zainspirowała się na stworzenie polskiej restauracji. Po powrocie do rodzinnego Lwowa Pani Alina otworzyła wspólnie z kolegami Premierę Lwowską, która cieszy się popularnością wśród odwiedzających.

„Tak się życie złożyło, że pracowałam w polskiej restauracji w Chicago. Bardzo chciałam otworzyć coś takiego we Lwowie. Wówczas we Lwowie jeszcze nie było tak dużo restauracji czy innych popularnych miejsc, a chciało się jakieś takie miejsce stworzyć, żeby Polacy mogli organizować różne wydarzenia, spotkania, nawet takie towarzyskie, koleżeńskie. U nas jeszcze to nie było na tyle popularne. Po powrocie do Lwowa spotkałam ludzi, którzy myśleli w takim samym kierunku, Mariana i Małgosię Krawców”

Obecny lokal Premiery Lwowskiej znajduje się w ścisłym centrum Lwowa, przy ulicy Żyżki 5. Osobliwością restauracji jest lwowski duch obecny w jej ścianach oraz swoista rodzinna atmosfera. Jak mówi Alina Micińska, właściciele i pracownicy restauracji dbają też o zachowanie różnych pamiątek powiązanych ze Lwowem. Mimo nowoczesnego wystroju w Premierze Lwowskiej można podziwiać piękne widoki Lwowa uchwycone w różnych okresach historycznych, a także malowidła nawiązujące do ważnych miejsc w mieście.

Premiera Lwowska od zawsze była restauracją kojarzoną z polskością. Wiadomo, że w każdej restauracji najważniejsza jest kuchnia, w tym miejscu wyjątkowa, bo przyprawiona o prawdziwe serce, wkładane w każde z dań. O swoich ulubionych daniach oraz najbardziej popularnych wśród odwiedzających opowiedziała nasza Współrozmówczyni. Są naprawdę godne polecenia.

„Ciągle pracujemy nad menu, staramy się wprowadzać nowe dania. Mamy nadzieję, że też będą smakować naszym gościom. Pozostaje również bardzo dużo sprawdzonych dań dotychczas, o które ludzie się upominają, czyli między innymi nasze firmowe grzanki z sałem i placki ziemniaczane, bez których sobie nikt nie wyobraża Premiery Lwowskiej. Ja najbardziej lubię nasz zwykły tradycyjny schabowy. Ludzie również często zamawiają barszcz ukraiński, pielmieni, pierogi czy banosz zakarpacki”

Pomimo prowadzenia biznesu restauracyjnego Alina Micińska z zawodu jest dentystką, a nawet przez pewien okres czasu pracowała w zawodzie. Natomiast przebywając w Stanach Zjednoczonych ukształtowało się jej marzenie o stworzeniu we Lwowie restauracji polskiej. Dążąc za marzeniem została restauratorką. Na zakończenie naszego spotkania współwłaścicielka Premiery Lwowskiej podzieliła się swoim przepisem na sukces oraz motywatorami.

„Jak chcesz, żeby wszystko było dobrze, musisz się wykładać na sto procent. Moim credem życiowym jest praca, praca i raz jeszcze praca. Praca goni pracę. Największą motywacją są nasi powracający klienci, zadowoleni, uśmiechnięci. To jest właśnie to coś, co motywuje i pobudza do wykonywania pracy jeszcze lepiej, te podziękowania i uśmiechy. Bardzo mi miło, gdy klienci proszą o możliwość spotkania z kucharzem, żeby mu podziękować, bo im bardzo smakowało. Wtedy to dopiero satysfakcja, do tego trzeba dążyć. Zawsze trzeba coraz więcej pracować i do coraz lepszego dążyć”

Człowiek może osiągnąć szczęście i uszczęśliwiać innych tylko wtedy, kiedy jest na właściwym miejscu, a swoją energię wkłada i poświęca swojej działalności. Rozmawiając z Aliną Micińską niewątpliwie można stwierdzić, że dzięki jej pasji, zaangażowaniu oraz wysiłku Premiera Lwowska jest osobliwym miejscem, gdzie spotykają się Polacy i Ukraińcy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll Up